Kiedy policja może użyć gazu, pałki i innych środków przymusu

Kiedy policja może użyć gazu, pałki i innych środków przymusu

Po medialnej relacji na temat zachowania policji po spotkaniu prezesa PiS w Inowrocławiu, kiedy to jeden z funkcjonariuszy użył gazu łzawiącego w stosunku do protestujących, rozgorzała dyskusja czy reakcja policjanta była adekwatna do sytuacji.  Odpowiedzi na to pytanie trzeba poszukać w Ustawie o środkach przymusu bezpośredniego z dnia 24 maja 2013 roku. Czy przepisy te pozwalają na ocenę zachowania policjanta?

Wydaje się, że tak. Ustawa jasno mówi, że każdy środek przymusu bezpośredniego musi być użyty w sposób adekwatny do sytuacji. Jej artykuł 6 przewiduje swoisty test, który powinien przeprowadzić każdy funkcjonariusz policji zanim zdecyduje o tym, aby użyć pałki policyjnej, gazu drażniącego czy innego środka przewidzianego w przepisach. Musi więc udzielić twierdzącej odpowiedzi na trzy pytania:

  1. czy użycie środka jest niezbędne do osiągnięcia celów, dla których ma być on wykorzystany?
  2. czy środek będzie proporcjonalny do stopnia zagrożenia?
  3. czy wybrany środek jest możliwie najmniej dolegliwy?

Jeżeli po przeprowadzeniu tego testu funkcjonariusz policji uznaje, że skorzystanie ze środka przymusu bezpośredniego jest uzasadnione, musi to robić w taki sposób, aby wyrządzić możliwie najmniejszą szkodę. Ma więc obowiązek zachować szczególną ostrożność i uwzględnić te właściwości środka bezpieczeństwa, które mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia. Ustawa stanowi również, że użycie broni palnej jest ostatecznością, kiedy inne środki okazały się niewystarczające. Decydując o tym, funkcjonariusz musi zachować szczególną rozwagę.

Ustawa pozostawia więc decyzję co do użycia środka przymusu funkcjonariuszowi policji, który musi kierować się nie tylko wskazanymi wyżej kryteriami, ale przede wszystkim zdrowym rozsądkiem w ocenie sytuacji, w tym zwłaszcza istniejącego stopnia zagrożenia. Aby mógł to robić, policjant nie tylko musi być odpowiednio przeszkolony co do zasad stosowania środków przymusu bezpośredniego. Musi również umieć panować nad emocjami, tak aby podejmować rozważne decyzje.

Czy w tej konkretnej sytuacji doszło do przekroczenia uprawnień, nie będę oceniać, ponieważ przebieg zdarzenia znam wyłącznie z relacji medialnych. Liczę na to, że w sprawie tej wypowie się niezależny sąd, również po to, aby przyczynić się do ukształtowania standardów korzystania ze środków przymusu bezpośredniego.

 

Do góry