Czy tylko sądy?

Czy tylko sądy?

9 lutego 2022 r. Sąd Unii Europejskiej w poszerzonym składzie wydał przełomowy wyrok, w którym unieważnił decyzję Komisji Europejskiej o oddaleniu skargi wniesionej przez polską spółkę przeciwko innej spółce za nadużycie pozycji dominującej.

Oddalając skargę, Komisja wskazała, iż skarżący powinien odwołać się do polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji, który jest lepiej przygotowany do rozstrzygnięcia sprawy, co do tej pory było standardem w postępowaniu Komisji. Skarżący jednak nie zrezygnował i odwołał się od decyzji Komisji, podnosząc kilka istotnych argumentów dotyczących systemowych braków w zakresie praworządności w Polsce, a w szczególności brak niezależności polskiego organu ochrony konkurencji i sądów krajowych właściwych w tej dziedzinie.

Trybunał, rozpoznając skargę, uznał podniesione argumenty za zasadne.  Co ciekawe, Sąd po raz pierwszy przeniósł na grunt konkurencji kryteria wypracowane w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w odniesieniu do europejskiego nakazu aresztowania, podkreślając, że „poszanowanie praworządności jest istotnym czynnikiem, który Komisja musi wziąć pod uwagę przy określaniu organu ochrony konkurencji, który jest najlepiej przygotowany do rozpatrzenia skargi”. Sąd odniósł się do przedstawionych przez skarżącą spółkę dowodów wskazujących na ryzyko, na jakie narażona jest rozpoznanie jej skargi w Polsce i orzekł, że Komisja niesłusznie pominęła te dowody.

Wygląda na to, że stopniowo nie tylko polskie sądy są wyłączane z europejskiej przestrzeni prawnej, ale również zaczyna proces ten dotyczyć również polskich urzędów regulacyjnych.

https://curia.europa.eu/jcms/upload/docs/application/pdf/2022-02/cp220025pl.pdf?fbclid=IwAR0j8jZs8YpdAsUT_n9ccU-AmDZ2KQCBRRITekbXT5dAv9r8v3bsqQGmQ7E

 

Do góry