Ważne orzeczenie ETPCz w sprawie inwigilacji w Polsce

Narastająca inwigilacja

Żyjemy w czasach narastającej inwigilacji, zwłaszcza że powstają jej coraz bardziej wyrafinowane i niewykrywalne metody. Czasy szpiegów obserwujących śledzone obiekty przez dziury wycięte w gazecie bezpowrotnie minęły, bo teraz w tym celu z łatwością może być wykorzystany „ulubiony” telefon, z którym niemal się nie rozstajemy. Do tego państwo, zwłaszcza takie ze skłonnościami do kontrolowania, coraz chętniej sięga po narzędzia, które pozwalają śledzić, podglądać, podsłuchiwać, nagrywać, a w najgorszych wypadkach – niemal kraść tożsamość.

Ważne orzeczenie ETPCz

Stąd niezwykle ważne jest orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który próbuje położyć tamę takim zapędom ze strony państwo. Zapadło ono w dniu 29 maja 2024 w sprawie Pietrzak i Bychawska-Siniarska i inni wniesionej przeciwko Polsce (skargi nr 72038/17 i 25237/18). Trybunał nie miał wątpliwości i jednogłośnie stwierdził trzy naruszenia art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Biorąc pod uwagę tajny charakter oraz szeroki zakres środków przewidzianych w polskim prawodawstwie, a także brak skutecznego mechanizmu kontroli umożliwiającego osobom wyzwanie podejrzeń o nadzór, Trybunał zbadał prawodawstwo dotyczące inwigilacji w Polsce w sposób abstrakcyjny. Uznał bowiem, że samo jego istnienie w takim kształcie stanowiło ingerencję w prawa z artykułu 8 Konwencji wnoszących skargę.

Trybunał uznał, że w ustawodawstwie polskim brakuje wystarczających zabezpieczeń przed nadmiernym nadzorem i nieuzasadnioną ingerencją w życie prywatne jednostek. Z kolei nieograniczone przechowywanie danych telekomunikacyjnych, pocztowych i cyfrowych przez dostawców usług telekomunikacyjnych nie spełnia kryteriów konieczności wymaganych w demokratycznym społeczeństwie. Ponadto obowiązujące prawo nie spełniało wymagań artykułu 8 z powodu braku jakiegokolwiek mechanizmu kontroli w początkowym trzymiesięcznym okresie inwigilacji.

Skutki orzeczenia ETPCz

Europejski Trybunał Praw Człowieka podkreślił w wyroku potrzebę wprowadzenia skutecznych środków odwoławczych i mechanizmów kontroli sądowej w celu ochrony jednostek przed nieuprawnioną ingerencją w prawo do prywatności. Trzeba mieć nadzieję, że orzeczenie to nie tylko doprowadzi do odpowiednich zmian legislacyjnych, które już zapowiedział Minister Sprawiedliwości, ale również wpłynie na praktykę sądów, które będą ostrożniej decydowały o wyrażeniu zgody na inwigilację.

 

https://www.echr.coe.int/w/chamber-judgment-concerning-poland

Do góry