Tęczowe rodziny – ważne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie uznawania więzi rodzinnych. Czy to początek przełomu

Coraz więcej dzieci wychowuje się w tęczowych rodzinach przez rodziców tej samej płci. Ich status nie jest uregulowany jednolicie w Unii Europejskiej, bo państwa członkowskie mają swobodę w tym zakresie. W Polsce do tej pory nawet nie rozpoczęto publicznej dyskusji o zalegalizowaniu związków partnerskich osób tej samej płci, nie mówiąc w ogóle o rozważaniu możliwości adopcji dziecka jednego partnera przez drugiego, czy o adopcji dzieci przez parę. Brak regulacji prawnej nie powoduje jednak, że takich rodzin nie ma. Bez wątpienia jednak wpływa on na ich życie, w tym w sferze władzy rodzicielskiej czy pieczy nad majątkiem dziecka. Problemy ujawniają się również na poziomie Unii Europejskiej, ponieważ często tęczowe rodziny to związki osób pochodzących z różnych państw członkowskich, w których są one traktowane w odmienny sposób. W rezultacie nieuniknione są konflikty pomiędzy różnymi porządkami prawnymi, które dla tęczowych rodzin często oznaczają uderzenie w ich najbardziej fundamentalne prawa.

Tęczowe rodziny – konflikt regulacji

Z problemem konfliktu pomiędzy uregulowaniami sytuacji tęczowych rodzin w różnych państwach członkowskich musiał zmierzyć się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Zrobił to ostatnio w na skutek pytania prawnego zadanego przez bułgarski sąd w sprawie C-490/20 V.M.A. przeciwko Stolichna obshtina, rayon Pancharevo. W wyroku z dnia 16 grudnia 2021 roku TSUE orzekł, iż państwa członkowskie są zobowiązane uznawać więzy rodzinne pomiędzy dzieckiem a rodzicami tej samej płci, które zostały ustalone w innym państwie członkowskim. Jest to precedensowe orzeczenie, ponieważ po raz pierwszy TSUE zajął się kwestią rodzicielstwa par jednopłciowych, chociaż już wcześniej orzekał w sprawach dotyczących takich związków (m.in. orzeczenie w sprawie Coman[1]). W ten sposób TSUE wkroczył na nowy wrażliwy obszar. Na ryzyka z tym związane zwracała uwagę Rzecznik Generalna w przedłożonej opinii. Wskazałą ona na wyłączną kompetencję państw członkowskich w sprawach dotyczących prawa rodzinnego oraz narodowości, jak też na znaczne różnice co do regulacji związków par tej samej płci.

TSUE wydał orzeczenie w sprawie dotyczącej małżeństwa V.M.A. – obywatelki Bułgarii i K.D.K –  obywatelki Wielkiej Brytanii, oraz ich córki S.D.K.A., zamieszkałych w Hiszpanii. Władze tego kraju wydały dziecku akt urodzenia, w którym obie kobiety wskazano jako matki. V.M.A. wystąpiła z wnioskiem do władz bułgarskich o wydanie aktu urodzenia córki, niezbędnego do uzyskania dokumentu tożsamości w tym kraju. Została ona wezwana do przedstawienia dowodu potwierdzającego tożsamość biologicznej matki. V.M.A. nie zrobiła tego, co skutkowało oddaleniem jej wniosku z uwagi na (1) brak informacji dotyczących tożsamości biologicznej matki, oraz (2) na sprzeczność z bułgarskim prawem wskazania w akcie urodzenia dwóch kobiet jako rodziców dziecka. V.M.A. odwołała się od decyzji do Sądu Administracyjnego Miasta Sofia, który zwrócił się do TSUE o wydanie orzeczenia wstępnego w tej sprawie. Istotą skierowanego przez bułgarski sąd pytania było rozstrzygnięcie, czy odmowa wydania przez władze bułgarskie aktu urodzenia ze wskazaniem dwóch matek stanowiła naruszenie nie tylko artykułów 20 i 21 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, które ustanawiają obywatelstwo Unii oraz gwarantują prawo do swobodnego przemieszczania i przebywania na terytorium państw członkowskich, ale także odpowiednich postanowień Karty Praw Podstawowych.

W wydanym rozstrzygnięciu TSUE w pierwszej kolejności przyjął, że dziecko posiada bułgarskie obywatelstwo, ponieważ jedna z jego matek jest obywatelką Bułgarii, co w konsekwencji oznacza, że jest ono również obywatelem Unii. Z tego względu władze bułgarskie zgodnie z art. 4 (3) Dyrektywy 2004/38 [2] zobowiązane są wydać dziecku odpowiedni dokument tożsamości, bez konieczności wystawienia nowego aktu urodzenia, ze wskazaniem jego narodowości oraz nazwiska w takim brzmieniu, jak wynika ono z dokumentu wydanego przez władze hiszpańskie.

TSUE podkreślił, że prawa przysługujące obywatelom Państw Członkowskich określone z Artykułu 21 (1) Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej polegające na swobodzie przemieszczania się obejmują również prawo do prowadzenia normalnego życia rodzinnego razem ze swoimi członkami rodziny, zarówno w państwie członkowskim, na którego terenie stale przebywają, jak i w swoim własnym po powrocie do niego. TSUE ocenił, że hiszpańskie władze prawidłowo ustaliły istnienie relacji rodzicielskiej pomiędzy V.M.A. i K.D.K a ich dzieckiem, co znalazło wyraz w wydanym akcie urodzenia. W rezultacie V.M.A. oraz K.D.K. obowiązane są do sprawowania pieczy nad małoletnim obywatelem Unii, jak też mają prawo, wynikające z Artykułu 21 Traktatu oraz Dyrektywy 2004/38 towarzyszyć swojemu dziecku podczas gdy realizuje ono prawo do swobody przemieszczania się i osiedlania na terenie państw członkowskich. Odmowa tego prawa może stanowić przeszkodę w realizacji swobody przemieszczania się.

Tęczowe rodziny – czy można powoływać się na politykę państwową?

W orzeczeniu TSUE zważył również, czy władze bułgarskie mogły uzasadnić odmowę wydania aktu urodzenia oraz dokumentu tożsamości dla dziecka, powołując się na politykę państwową (publiczną) oraz na potrzebę ochrony bułgarskiej tożsamości narodowej. TSUE doszedł do przekonania, że obowiązek państwa członkowskiego do wydania dokumentu tożsamości oraz do uznania istniejącej relacji pomiędzy rodzicami a dzieckiem w kontekście realizacji przez nie swobody przemieszczania się w ramach Unii Europejskiej nie podważa tożsamości narodowej, jak też nie stwarza zagrożenia dla polityki publicznej państwa członkowskiego. Nie jest ono bowiem zobowiązane do uznania na poziomie swojego ustawodawstwa rodzicielstwa osób tej samej płci, jak też do poszanowania dla celów innych niż realizacja swobody przemieszczania się istniejącej relacji rodzicielskiej pomiędzy dzieckiem a osobami wskazanymi jako rodzice w akcie urodzenia wydanym przez inne państwo członkowskie.

TSUE zaznaczył, że państwa członkowskie mogą odstąpić od swoich zobowiązań w zakresie swobody przepływu osób jedynie wtedy, gdy nie prowadzi to do naruszenia Karty Praw Podstawowych. Prawo do ochrony relacji dziecka z każdą z jego matek podlega zaś ochronie na gruncie Art. 7 Karty, który przewiduje prawo do ochrony życia rodzinnego. Ponadto zdaniem TSUE przepis ten musi być interpretowany w związku z Art. 24 Karty, który włącza do prawa unijnego Konwencję ONZ o prawach dziecka. TSUE odwołał się do Art. 2 Konwencji, który stanowi, iż dziecko powinno mieć prawo do realizacji swoich praw konwencyjnych bez względu na to, że jego rodzice są tej samej płci. TSUE podkreślił, że naruszeniem Art. 7 i 24 Karty byłoby pozbawienie dziecka jego relacji w stosunku do jednego z rodziców podczas realizacji przysługującej mu swobody przemieszczania i osiedlania się na terytorium państw członkowskich z uwagi na to, że jego rodzice są tej samej płci.

Jednocześnie TSUE zauważył, że nawet jeżeli dziecko nie jest narodowości bułgarskiej, a tym samym nie jest obywatelem Unii, co z kolei oznaczałoby, że nie przysługuje mu swoboda przemieszczania wynikająca z prawa unijnego, nadal powinno być traktowane jako bezpośredni zstępny obywatela Unii V.M.A., a więc jako członek jego rodziny dla realizacji unijnej swobody przemieszczania się. TSUE wyjaśnił więc, że pojęcie “bezpośredniego zstępnego” w rozumieniu Artykułu 2 (2) c Dyrektywy 2004/38 należy rozumieć jako obejmujące wszystkie dzieci obywateli Unii, włączając również ich wspólne dzieci z osobą tej samej płci.

Zakaz dyskryminacji dzieci

TSUE jasno więc wskazał, że dzieci, które są obywatelami Unii, przy realizacji prawa do przemieszczania się na jej terytorium i osiedlania się w danym państwie członkowskim, mają prawo do tego, aby towarzyszyli im oboje rodzice tej samej płci. Wprawdzie nie zostało to wprost sformułowane w orzeczeniu, niemniej wynika z niego, iż na gruncie prawa europejskiego żadne dziecko nie może być dyskryminowane z uwagi na to, kim są jego rodzice. Podobnie obywatelom Unii, którzy pozostają w związku małżeńskim z osobą tej samej płci, przy realizacji ich swobody przemieszczania się i osiedlania mogą towarzyszyć nie tylko ich małżonkowie, co wynika z orzeczenia w sprawie Coman, ale również ich dzieci.

Orzeczenie w sprawie V.M.A. nie precyzuje jednak, jak daleko powinien sięgać zakres wzajemnego uznania więzów rodzinnych w kontekście realizacji swobody przemieszczania. Wydaje się, że możliwe są przynajmniej dwie interpretacje – węższa i szersza. Pierwsza z nich zakłada, że wydane orzeczenie odnosi się wyłącznie do obowiązku zapewnienia przez państwa członkowskie swobody przemieszczania się na terenie Unii. Z kolei druga uwzględnia argument TSUE użyty w uzasadnieniu (par. 47), iż prawa obywatela państwa członkowskiego wynikające z Art. 21 (1) Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej obejmują prawo do normalnego życia rodzinnego wspólnie z członkami rodziny, na terenie zarówno państwa pobytu, jak i swojego własnego po powrocie do niego. Samo swobodne przemieszczanie się po terytorium Unii nie jest jeszcze wystarczające do prowadzenia normalnego życia rodzinnego, ponieważ konieczne jest uznanie statusu rodziny dla innych prawnych celów.

Tęczowe rodziny – co przyniesie przyszłość?

Można oczekiwać, że niedługo pojawią się kolejne orzeczenia, w których TSUE będzie odpowiadał na pytania dotyczące statusu tęczowych rodzin w różnych aspektach ich funkcjonowania w unijnym porządku prawnym. Na rozstrzygnięcie oczekuje m.in. sprawa wniesiona przez polskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Zapewne wkrótce dojdzie również przynajmniej do częściowego uregulowania kwestii dotyczących swobody przemieszczania się tęczowych rodzin, ponieważ Komisja Europejska pracuje nad projektem odpowiednich rozwiązań zgodnie z przyjętą LGBTIQ Strategią Równości 2020 – 2025[3]. Pozostaje pytanie, w jakim stopniu wszystkie te rozwiązania będą wprowadzane w życie w poszczególnych państwach członkowskich.

O długiej drodze do legalizacji związków jednopłciowych w Polsce piszę tu: https://adamskagallant.pl/artykul/dluga-droga-do-legalizacji-zwiazkow-jednoplciowych/

 

[1] Judgment of the Court (Grand Chamber) of 5 June 2018, Relu Adrian Coman and Others v Inspectoratul General pentru Imigrări and Ministerul Afacerilor Interne; Request for a preliminary ruling from the Curtea Constituţională a României, Case C-673/16 https://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/?uri=CELEX%3A62016CJ0673

[2] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex%3A32004L0038

[3] https://commission.europa.eu/strategy-and-policy/policies/justice-and-fundamental-rights/gender-equality/gender-equality-strategy_pl

 

Do góry