Wolność słowa a sprawa Wałęsa v. Polska

Lech Wałęsa na zawsze dla mnie pozostanie symbolem prawdziwej dobrej zmiany, która dokonała się nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Wąsaty robotnik z Gdańska, przywódca Solidarności, który toczył pokojową walkę o wolność, doprowadził do obrad Okrągłego Stołu i spokojnego przekazania władzy przez komunistów w Polsce, upadku Muru Berlińskiego i całego bloku wschodniego w Europie. Patrząc jak reżimy kończyły w innych krajach, często brutalnie i krwawo, tym bardziej trzeba cenić charyzmę, mądrość i instynkt polityczny Wałęsy. Nawet jeżeli później tego ostatniego czasami mu brakowało, nie umniejsza to jego roli w historii.

Walka o praworządność i Konstytucję

Ostatnie lata dla Wałęsy to znowu walka, której pewnie się nie spodziewał, bo przecież wolność i demokracja, rządy prawa i Konstytucja miały być już raz na zawsze. A tu okazało się, że są bardziej kruche, niż mogło się wydawać. Poszedł więc Wałęsa walczyć, ubierając się w koszulkę z napisem „Konstytucja”, którą obiecał nosić tak długo jak będzie trzeba.

Sprawa Wałęsy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka 

Teraz również sprawa Lecha Wałęsy, w której orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka, może stać się symbolem. Jak w soczewce skupiają się w niej wszystkie problemy polskiego sądownictwa zdemolowanego przez rządy Prawa i Sprawiedliwości. To przede wszystkim wadliwa procedura powoływania sędziów z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa, która powoduje naruszenie prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą. Podobnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, wykorzystywana do rozpoznawania skarg nadzwyczajnych i wniosków o wyłączenie sędziów z powodu braku niezawisłości, nie jest niezawisłym i praworządnym sądem w rozumieniu Konwencji. Z kolei skarga nadzwyczajna, która pozwala na podważanie prawomocnych orzeczeń nawet wydanych 20 lat wcześniej, jest niezgodna ze standardami rzetelnego procesu sądowego oraz zasadą pewności prawa. Wnoszona w oparciu o bardzo ogólnikowe przesłanki, co pozwala na dużą dowolność. Do tego przez polityka – Prokuratora Generalnego, co może prowadzić do nadużyć i wykorzystywania tego środka wobec przeciwników politycznych. A nad tym wszystkim czuwa Trybunał Julii Przyłębskiej, który odgrywa kluczową rolę w utrwalaniu bezprawnych rozwiązań w wymiarze sprawiedliwości.

Pilotażowy wyrok ETPCz w sprawie polskich sądów

Wyrok w sprawie Wałęsy to pierwszy dotyczący deformy polskiego sądownictwa, w którym Trybunał skorzystał z procedury tzw. wyroku pilotażowego, uznając, że w Polsce istnieje systemowy problem z wymiarem sprawiedliwości, który prowadzi do tego, że prawo do sprawiedliwego procesu gwarantowane przez Europejską Konwencję Praw Człowieka jest systematycznie naruszane. Jeżeli w ciągu roku problem ten nie zostanie rozwiązany, skargi wnoszone w podobnych sprawach będą rozpoznawane w uproszczonym trybie z orzeczeniem zadośćuczynienia. A państwo będzie je płacić, to znaczy pan będzie, i pani będzie, wszyscy będziemy ….

Ważne uzasadnienie wyroku

Uzasadnienie wyroku to kompendium wiedzy o tym, w jaki sposób należy rozumieć prawo do sprawiedliwego procesu przed niezależnym sądem, które należy się każdemu z nas. Trybunał odwołał się w nim do wielu swoich wcześniejszych orzeczeń, zarówno w sprawach wnoszonych przez polskich sędziów broniących swojej niezależności, jak i tych w których badał czy prawo jednostek do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą zostało naruszone. Ten wyrok to jak dzieło zebrane.
 
„Wałęsa versus Polska” to dosłownie „Wałęsa przeciwko Polsce”. Ale ten wyrok jest przeciwko tej niedemokratycznej, autorytarnej, niesprawiedliwej… A sprawa Wałęsy jest za Polską praworządną.
 
 
Do góry